Oto ja jestem z Wami…
… - pod takim tytułem młodzież z klas pierwszych Gimnazjum nr 13 wystawiła misterium wielkanocne podczas szkolnych rekolekcji.
Nie było to typowe misterium, podczas którego tłum ludzi podąża za Jezusem podczas jego drogi na Golgotę. Było to bardziej ukazanie Bożej obecności na naszych współczesnych „drogach krzyżowych”.
W pierwszej scenie młodzież sięgnęła do historii, przywołując w pamięci obozową rzeczywistość Auschwitz i postać o. Maksymiliana Kolbe. Ukazany został strach, trwoga, a także zwątpienie w troskę Boga o człowieka. Ale właśnie w tej rzeczywistości pojawia się Chrystus, w celi wraz z więźniami, skuty łańcuchami, spoliczkowany przez strażnika, towarzyszący im do końca…
Kolejne sceny zabierały widzów do bliższej im rzeczywistości, ukazywały sytuacje z jakimi tu i teraz muszą niejednokrotnie zmierzać się ludzie, również ci młodzi. Aktorzy pokazali awanturę w domu alkoholika oraz dramat młodej, umierającej na białaczkę dziewczyny. Był także przykład stawania młodego człowieka w obronie swoich przekonań wobec tych, którzy go wyśmiewają.
W tych wszystkich sytuacjach, na naszych „drogach krzyżowych” pojawiał się Chrystus, w koronie cierniowej, z krzyżem, który upadał pod nim, widząc ból i cierpienie ludzi dźwigających swoje krzyże codzienności. Ale był przy nich obecny – wraz z żoną alkoholika, chorą czy wyśmiewaną dziewczyną dźwigał wspólnie krzyż.
Ostatnia scena to scena zwycięstwa. Zmartwychwstały Chrystus ukazuje krzyż jako znak zwycięstwa. Przy krzyżu znalazły się również pozostałe postacie, które - pociągnięte Bożą miłością, nawracają się i chcą kroczyć za Jezusem.
Ogromne gratulacje i podziękowania należą się młodym aktorom, którzy mocno zaangażowali się w przygotowanie tego przedstawienia. Nie po to, by zostać nagrodzonym brawami, ale po to, by pokazać swoim rówieśników, że „Bóg jest, nawet jeśli teraz tego nie dostrzegasz”.
Martyna Zielińska